W miniony piątek (28 września)
postanowiliśmy poczuć się jak prawdziwi " Junior chef" i przyrządzić
coś smacznego i zdrowego- owocową sałatkę. Zanim przystąpiliśmy do dzieła, jak
przystało na prawdziwych kucharzy, założyliśmy fartuchy i czapki kucharskie.
Nie zapomnieliśmy oczywiście o dokładnym umyciu rąk i owoców. W naszą pracę włożyliśmy dużo entuzjazmu,
poświecenia, ale i również skupienia. Zresztą popatrzcie sami...
Ewa Książczyk
Mali szefowie kuchni są świetni. Aż chciałoby się spróbować efektów ich pracy:)
OdpowiedzUsuń