6 grudnia, w dniu swoich imienin odwiedził nas św. Mikołaj. Dzierżąc
w dłoni długą laskę i dźwigając swój "worek bez dna", dziarsko
maszerował do kolejnych sal, by zgodnie z obyczajem obdarować wszystkie
dzieci paczkami ze słodyczami i drobnymi zabawkami. Oczywiście żadna z
nich nie zawierała rózgi, bo przedszkolaki były w tym roku grzeczne.
Anna Augustyniak
|
Pierwszą grupą, którą Mikołaj odwiedził, były Misiaczki. |
|
Skrzaty przygotowały dla Świętego drobne upominki- własnoręcznie przygotowane prace plastyczne. |
|
Jak widać, Mikołajowi bardzo spodobały się podarunki, aż żal mu było opuścić tę grupę. |
|
W sali grupy Rybki, Święty Mikołaj zachwycił się pięknie ozdobioną choinką. Koniecznie chciał, by pamiątkowe zdjęcie z dziećmi wykonano na jej tle. |
|
U Motyków było Mikołajowi nieco ciasno, ale dzieciom to zupełnie nie przeszkadzało- im mniej wolnej przestrzeni, tym bliżej Świętego Mikołaja! :) |
|
Najmłodsze nasze szkraby z niecierpliwością wypatrywały św. Mikołaja a
kiedy już do nich przyszedł, na pytanie czy wszystkie dzieci były
grzeczne, rezolutny Szymonek odpowiedział: "Tylko chłopaki", a mała Iza
bacznie przypatrując się Mikołajowi stwierdziła zaskoczona: "Mikołaj
jest chłopakiem, dużym chłopakiem"! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz